Remis z Bałtykiem
24 sierpnia w niedzielę o godzinie 18 Drawa II meczem z Bałtykiem II Koszalin kończyła 2 kolejkę piątej ligi.
Mecz rozgrywany był w Koszalinie na sztucznej nawierzchni. W zespole Bałtyku 5 trzecioligowców. Drawa rozpoczęła przestraszona. Bałtyk od samego początku grał piłką i narzucił swój styl gry. Kamil Wiśniewski daje gospodarzom zasłużone prowadzenie. Ten sam zawodnik mógł strzelić kolejną bramkę do szatni, ale fatalnie spudłował. W drugiej połowie oglądamy inną Drawę. Akcja nie toczy się już na jednej połowie. Efektem czego był dwa gole Witonia. Gdyby tak zakończył się mecz można byłoby powiedzieć, że Drawa słabsza piłkarsko, ale mądrzejsza. Tym czasem fatalny błąd bramkarza Grzegorza Karowa i mamy 2-2. W ostatniej akcji meczu Korczyński pudłuje z najbliższej odległości i wynik już się nie zmienia.
Trener Maciej Kwiatkowski dokonał kilku zmian w zespole. Od pierwszej minuty zagrał Bartłomiej Kamiński, który choć miał problemy w ofensywie to bardzo dobrze wywiązał się z gry defensywnej. Wprowadzony w drugiej połowie Igor Bany wniósł dużo ożywienia. W defensywie świetnie Michał Bany, Adam Kozak i najbardziej doświadczony zawodnik, który strasznie uprzykrzył grę Wiśniewskiemu – Ernest Marcinkowski.
Maciej Kwiatkowski podsumowując grę podkreślił, że mimo niepotrzebnie straconej bramki i niewykorzystanych sytuacji jest zadowolony z z wyniku i przede wszystkim z zaangażowania w grę.
Komentarze