Lechia II - Drawa 0:1
Zwycięstwem 1:0 (1:0) zakończył się pojedynek z rezerwami Lechii Gdańsk. Jedynego gola w 39 min strzelił z rzutu karnego Paweł Bielecki.
Lechia zrobiła wszystko aby tego dnia wreszcie odnieść zwycięstwo. Najpierw przełożona data meczu na 17.30 w niedzielę co spowodowało powrót naszej drużyny dopiero dzisiaj około 2 w nocy. Potem skład w którym znajdowało się aż 7 zawodników zgłoszonych do rozgrywek ekstraklasy. Drawa odpowiedziała składem bardzo odmłodzonym. W pierwszej "11" zagrało aż 5 młodzieżowców.
Pierwsza połowa to typowy mecz walki. Bardziej klarowne sytuacje mieli gospodarze, a wśród nich brylował Buzała. Jednak ani Drawa, ani Lechia nie potrafiły wykorzystać sytuacji podbramkowych. Na nasze szczęście w zdobyciu bramki pomógł nam bramkarz Lechii który fauluje w polu karnym i sędzia dyktuje słusznego Karnego. Na bramkę zamienił go bez kłopotu Paweł Bielecki. Była to 39 min meczu. Do przerwy więcej goli nie oglądaliśmy.
Druga odsłona zaczęła się od zdecydowanej przewagi gospodarzy. Na nasze szczęście nic wielkiego z tego nie wynikało mimo, że kilka razy zakotłowało się w naszym polu karnym. Jedna z takich akcji zakończyła się nawet strzałem w poprzeczkę. Z minuty na minutę Lechia słabła, a do głosu zaczęła dochodzić Drawa. Powinniśmy strzelić w tej części gry co najmniej jedna bramkę i uspokoić grę jednak raziliśmy nieskutecznością. Bohaterem meczu mógł zostać Przemysław Brzeziański ale tego dnia nie potrafił pokonać bramkarza Lechii mimo 3 dogodnych sytuacji. Do końca wynik nie uległ już zmianie i Drawa powróciła z kompletem pkt wskakując na 3 pozycję w tabeli.
Podsumowując mecz wyrównany choć w drugiej połowie powinniśmy być bardziej skuteczni to i zwycięstwo byłoby bardziej okazałe.
Teraz przed nami PP KOZPN, na mecz walki o finał do Drawska 7 maja zawita Gwardia Koszalin.
Komentarze